Co to za żule u góry ;d
Kochane , jeszcze z poczatku roku ;p
Dawno mnie tu nie było dość ;p
No ale cóż nauka, nauka i jeszcze raz nauka.
W sumie to już rzygam tym wszystkim.
Nie chce mi sie łazić do tej szkoły jak cholera.
Chciałabym żeby to już był listopad ;p
Bo od listopada zapowiada sie tyle fajnych rzeczy i wgl.
Ogólnie to jest dobrze, stabilnie.
Czytam sobie "Lalkę" i normalnie to jest tak emocjonująca książka że ja nie mogę.
Może sie za kilkadziesiąt stron bardziej rozkręci.
Kontakty z pewnymi osobami zerwały sie, z pewnymi lekko zanikły a z pewnymi o wiele sie poprawiły.
Tak jest dobrze, jak jest.
Ci najważniejsi są przy mnie i to sie dla mnie liczy liczy
"Długość dźwięku samotności "
http://www.youtube.com/watch?v=Nw3FqGDfwBU