Machina

Długo nie pisałam, ale to dlatego, że nie mam zdjęć żadnych...

A więc od tego czasu jak ostatni raz pisałam dużo się działo. Nie chce mi się o tym pisać. Było dużo smutku i zmartwień. Zresztą dalej tak jest...

Tak ogólnie to to co jest teraz. Humor taki średni. Dzisiaj z Marceliną i Wiktorią robiłyśmy "Cynamon Challange" - wszytko oczywiśnie nagrane :D Nie wstawiamy jak coś. Aha no i odchudzam się. Średnio mi to wychodzi. Fala jutro jedzie z dziewczynami na Słowacje więć MOŻE będzie lajk. Chciałabym się nie przejmować pewną niemiłą rzeczą która mnie spotkała. Ma ktoś jakieś sposoby? W sobotę zawody i uwaga co płynę? 200 MOTYL!!! Ogarniacie?! Hahahahahahhah. Będzie nieźle. To do następnego razu bo muszę lecieć. Narka :**

http://www.youtube.com/watch?v=-tQajCH_zvQ