Wspomnienia.
Precious Moments.
Lubię oglądać zdjęcia z Limanowej, tam gdzie pojechałam nieszczęsliwa i bawiłam się średnio, wiem że na zdjęciu wyszłam pełna spokoju i pogody ducha.
Tu na zdjeciu gitara
pana A.nie miej mi tego za złe.
Kiedyś grałam, byłam całkiem niezła. Ale każde marzenie musi mieć początek i koniec. Mój był brutalny, przemilczany w samotności. Mam wspomnienia. Ze wszystkich chwil, i mogę powiedzieć, że nie żałuje tego, że miałam taką właśnie grupe, cichą, skromną, w której zawsze kogoś brakowało, gdzie przeważały dziewczyny. Było mi tam super.
Wszystko ma swój kres. I choć nie ma już grupy, już nie mam gdzie wychodzić w soboty i od nowa płacze w piątki to nie żałuje ani jednego słowa, uśmiechu łez szczęścia.
I tęskno mi że to już nigdy nie wróci.
Chciałabym umrzeć.
Tak naprawde to nic mnie tu nie trzyma, żaden brak chłopaka, pierwszej wzajemnej Miłości.
Ocen w szkole, choć są marne, Ludzi z grupy, rodziców.
Tak po prostu chciałabym zniknąć.
Let me Go - 3 Door Down.