Tak mam w domu myszy i mole, które wpierdzieliły mi koszulkę.
Dzisiejszy dzień na plus.
Nauka przespana.
Wróciłam mega styrana, po trzech wf.
Ręczna -> Nożna z chłopakami -> Kosz z chłopakami.
I z tego miejsca chcę podziekować za tzw. '' Pizdę pod okiem ''
Matma zleciała.
Jutro walka!
Aaaaah.