Hahahahahahaha, tak, wiem, głupia jestem.
Ale to dla Kini, żeby zobaczyła, że mój humor już się poprawił.
Jest wręcz zajebisty.
Czuję już Bułgarię.
Już jestem prawie spakowana!
Już jutro.
Wyjeżdżamy, szalejemy, balujemy.
11.08-22.08 ~ Najlepsze melo, pato. Powracamy do wspólnego balowania z Besiolem! hahaha, dawno tego nie było, trochę do nadrobienia mamy!
*
Kinia, wierze, że dasz radę beze mnie i przeżyjesz te dwa tygodnie ;* hihi.
Oraz, że będziesz mi tu kogoś pilnowała, bo wiesz.. nigdy nic nie wiadomo.
Koooooocham Cię i dziekuję za Twoje bezpośrednie słowa! ;*