siema, siema.. to mój pierwszy wpis na tym pb, poza nim prowadzę jeszcze ,własnego - prywatnego ; ))
na tym będę zamieszczać różnego typu cytaty.. wieeem, że już jest sporo takich fotoblogów, ale mam nadzieję, że dla mnie też znajdzie się gdzieśś miejsce ; pp Proszę o wyrozumiałość i troszkę czasu na 'rozkrecenie się' ; )) Kontakt ze mną będzie możliwy poprzez GG i e-mail, jeśli ktoś jest zainteresowany - priv, bądź komentarz - ja na pewno odpowiem : )))
Aby uniknąć wszelkich nieporozumień dodam.. że nie mieszkam w Warszawie i nie mam na imię 'Anonim' xd Mam 14 lat i jestem dziewczyną ; pp Jednak nie chcę, aby ktoś z moich znajomych dowiedział się, że ten pb należy do mnie ; ))
rozpisałam się <jak zawsze z resztą> xD
jeszczee tyyylko.. prosiłabym o dodawanie do znajomych, komentowanie, klikanie fajne itp. mam nadzieję, że Was nie zawiodę ; ))
+ zdjęcia ściągam ze stronki loveit.pl , jesli ktoś chciałby przesłać mi swoje fotki,cytaty, opowiadania.. jak już pisałam wyżej - można się skontaktować ; ))
Okeeeej, a teraz cytaty ; D
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
A Twój zapach, który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku wystarcza mi jedynie na kilka godzin. Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.
Mówił do mnie szeptem, tulił, byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to wszystko się skończy.
Nie szukaj miłości na siłę. Jeśli jest Ci przeznaczona, sama Cię znajdzie.
Nigdy o nic tak naprawdę nie dbałam dopóki nie poznałam ciebie.
Cześć! Namieszałeś sporo w moim życiu, ale dziękuję że jesteś.
Pod koniec swojego życia chciałabym się dowiedzieć ile razy udało mi się uniknąć śmierci.
- Kim chcesz zostać w przyszłości?
- Jego żoną.
Zdrowaś Marycho, buchów pełna, bong z Tobą.
Błogosławionaś Ty między innymi ziołami i błogosławiony
efekt Twojej banii. Święta Marycho , Zdrowaś Marycho, buchów pełna, bong z Tobą.
Błogosławionaś Ty między innymi ziołami i błogosławiony
efekt Twojej banii. Święta Marycho , matko rastów
staw się za zjaranymi teraz i w godzinie banii naszej, zioło.
o tak, jakbym wczoraj przytulała zupełnie innego Ciebie.
to nie jest tak , że mam Cię gdzieś. ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem.
udaję , że nie zwracam na Ciebie uwagi , próbuję Cię nie zauważać i staram się o Tobie nie myśleć.
nie wiążę z Tobą żadnych nadziei , Twój wzrok zlewam jak nigdy dotąd , ale w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć..
szczerze ? przestajesz być najważniejszy.
Jak każdy przeciętny człowiek mam czasem ochotę zwyczajnie wstać, wyjść i pierdolnąć drzwiami.
Wiem , że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś ,ale jeszcze czasem mam nadzieję .
im więcej się wie, tym częściej się milczy
a między nami jakby ktoś trzymał klawisz spacji .