I tak czas mija i mija najebka żarcie alkohol praca dziewczyna najebka seks żarcie itd ;D
Jak dla mnie spoko!
Co do czasu przeszłego, to był ogólnie najnormalniejszy sylwester w moim życiu no po za graniem w butelkę kiedy Marysią pękła i nie chciała dalej grać. :( to smutne
Rok tamten zaliczam do jednych z najlepszych w sumie!
Sobotnia biba z 20 typami w Ostravie pochąnęła mnie totalnie, ale co mi tam co to dla mnie dostać w ryj i dalej iść w melanż rzygać i dalej pić spac wstać i dalej pić co to dla mnie ! :D Marysia mnie namawia na spiża może się skusze na ostatnią bibe do 26 lutego;p potem czas odprawić dobry bigiel na 22 Wiosny od Mariii ^^
Ogólnei mało pamiętam z biby ze zdjęcia, ale było zajebiście.
Tym czasem po 2 dniu trzeźwienia czas iść do pracy