Z bloga Michałka :
Święta Święta i po Świętach... zleciały jak zawsze bardzo szybko. Wczoraj rozpakowywaliśmy się po powrocie do domu, a dziś znowu pakowanie& tym razem do Krakowa. Jutro wcześnie rano wyruszamy, musimy kilka spraw na miejscu załatwić przede wszystkim wziąć wypis z oddziału przeszczepowego, bo go jeszcze nie dostaliśmy ;) A w piątek tomografia komputerowa...
Michałek coś ostatnio się buntuje i nie chce jeść ale za to lepiej chodzi, już nie utyka tak bardzo jak do tej pory. Właściwie jest to prawie niezauważalne :-)