Jestem masochistką !
No ...prawdziwą masochistką ..
śniąc o tym...- sprawiam sobie ból
Jak dobrze... - tak powinno być..
Dziwne jest to że ...
Obudziłam się... ale ból nie zniknął
I zastanawiałam się dlaczego akurat teraz..?
Może przez ostatni przypadek...
a może moja świadomość tęsknie spogląda w przestrzeń nie zawróconego czasu?
Dobrze przynajmniej że dziś bolało mnie coś więcej niż własna psyche
W każdym razie ...coś ..na kształt ...
Jakby moje ciało spoliczkowały nieubłaganie ostre noże
z pasją wbijające się w skórę...
Wędrując ślamazarnie po ciele....
I nie zważając na protesty i krzyki
..wystarczająco by bolało..
Długi czas! ..
Zastanawiam się jak pójdę do szkoły ...no ładnie mnie załatwili......
...za cholere!... fuck !
Czy śladami wspomnień trafie kiedyś do domu ?
Na ten moment czuje się jak ślepiec błądzący w obcym miejscu, który czeka aż ktoś chwyci go za ręke i poprowadzi dzień za dniem...
(..jestem zbyt samodzielna żeby kogoś potrzebować .. naprawde?...)
p.s - nie! nie tne się .. ani nic takiego - i nie jestem emo ^^ haha