hej. :* jest to nowy fbl z opisami , dopiero zaczynam , więc proszę o wyrozumiałość ;) .
rozumiem , że na początklu będzie mało osób mnie obserwować , komentować itd. ale z biegiem czasu coraz więcej i więcej ;d .
jeśli komuś podobają się moje opisy , to komentować : D . buziam : * .
bo widzisz, czasem jest tak, że nie masz ochoty wstać z łóżka, a czasem budzisz się pełna energii i szczęśliwa. to wszystko uzależnione jest od niego.
czasami myślę, że może jednak czujesz coś do mnie na swój zjebany sposób.
Ogarnij się dziewczynko , bo już połowa chłopaków wie jaki kolor majtek miałaś dziś na sobie .
Nie znasz mnie tak naprawdę, ale nie martw się wszystkiego dowiesz się od tych, którzy nawet ze mną nie rozmawiali .
możesz darować sobie to twoje marne 'siema', skoro chwilę potem obrabiasz mi dupę .
rzecz jasna chłopcy wolą blondynki a mężczyźni mają wyjebane na kolor włosów.
ej, wiesz co? smakowała mi wódka, pozwalała zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
Prawdziwy rap nas trzyma, wszystkich razem jak rodzina!
Uwielbiam czytać co pisze pod kapslem z Tymbarka .
Tak ciężko mówić o uczuciach. Co dopiero o nich zapomnieć.
przepraszam , że pytam , ale czy mogłabym pożyczyć skarpetki , które masz w staniku?
kobieta nigdy nie powinna latać za chłopakiem. bo kto to widział żeby pułapka goniła mysz?!
kurwa! potrafisz strzelać z palców, z kręgosłupa, z kolan. Naucz się jeszcze hymnu Ligi Mistrzów grać na żebrach to Cie do Mam Talent wyślę! ;p
ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wcisnąć delete, wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku.
i chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i z nadzieją myślę sobie, 'a może tym razem to Ty?'
słowa, które jak amfetanina rozszerzają źrenice.
- Mamo, skąd się biorą dzieci?
- Bocian przynosi.
- A kto go rucha?
gdy Cię mijam myśle: 'łap oddech', 'łap oddech'.
Nastała era skurwysynów.
czemu to jest tak, że nie można powiedzieć sobie 'mam wyjebane' i po prostu, naprawdę mieć wyjebane?
to oczywiste, nie jestem bez grzechu - siedem głównych, to siedem moich cech charakteru.
nie masz lustra w domu,że przeglądasz się na ulicy w szybach od samochodu? ;p