Elo Elo xD
powracam po długiej przerwie spowodowanej wyjazdem do Egyptu ; ) Było Super !!!
dzien 1
Przylecielismy do Egiptu a dokladnie do Hurghady ok. godz. 3 ;] w hotelu bylismy o godzinie 4 ;p spać mi sie juz nie chcialo i czekalem sobie w pokoju do 7 bo od tej godziny mielismy sniadanie :D po sniadaniu poszedlem odrazu na basen ;p potem nad morze czerwone ale woda taka slona ze wrocilem do basenu ;] w miedzy czasie poszedlem sobie pograc w bilard ; ) dalej nic sie ciekawego nie dzialo ;]
dzień 2
na śniadaniu stolik obok wypatrzyłem bardzo ładna dziewczyne ;p odrazu pomyslalem ze to polka ale wiedzialem ze napewno bedzie mieszkac za daleko ;p
dalej nie bede opisywal co sie dzialo :D wieczorem były wybory msr. King Tut (king tut to nazwa hotelu ;]) udzial bralo 5 mężczyzn :D wsród nich bylem Ja :D <hahaha>. zadania jakie musielismy wykonac to: na poczatku zaprezentowanie sie jakos ;p drugim zadaniem byl striptiz i trzeba bylo sobie wybrac partnerke do tego :D no wieć jak to ja gdy zauwazylem siedzaca przy stoliku dziewczyne z polski, ktorej nie znalem a mi sie spodobala, wybrałem ja :D nie bede moze opisywal co robilem ;p powiem ze bylo przyjemnie ;d nastepnie musielismy cos zaspiewac <lol> zaspiewalem "jestes szalona" potem musielismy na czas obcalowac wszystkie panie i dziewczyny w ciagu minuty ;] a na koniec musielismy zebrac jak najwiecej rzeczy od Pań ;] min. w tym co zebralem byla spodniczka koszulki spodenki itd. :D nadszedl koniec zabawy. wszyscy ktorzy byli na widowni musieli sie ustawic za osoba ktora uwazali za mistera King Tut ;p i kto wygrał ? tak tak Przemuś :D w nagrode dostałem drinka i darmowy masaż :D na ktory nie poszedlem :D
dzień 3
jak kazdy :D poznalem kumpli z polski, zapoznalem sie z kolezanka ktora ze mna robila striptiz, poznalem dwie bardzo ładne rosjanki ( jedna 20 druga 25 lat ) ktore opalaly sie na plazy bez stanikow :D oczywiscie z kumplami nie moglismy sie napatrzec :D <haha> bylem na basenie itd. i jak ktos kolo mnie przechopdzil mowił : "helo mr. King tut" :D :D dziwne bylo dla mnie to ze potrafilem sie dogadac z arabami po angielsku :D
dzien 4
poszedlem z kumplami na "fajkę wodną" palilo sie fajnie heh ;p potem bylismy na dachu w jakuzi oraz saunie szkoda tylko ze nie bylo z nami zadnych dziewczyn ;p
dzień 5
nic sie ciekawego nie dzialo do czasu gdy wieczorem byly wybory miss. konkurencje byly jak w msr. king tut tylko ze dla Pań ;d na koniec jak panie zbierały rzeczy od panow to Przemek oczywsicie sciagnal koszulke, spodenki i zostal w samych majtkach a potem musial tanczyc na parkiecie :D i tez wygralem masaz bo zdjalem najwiecej rzeczy ale oczywiscie znowu nie poszedlem :D
dzien 6
POWROT DO DOMU ; ( nie chcialem wraca tak sie tam dobrze bawilem ;p
no trudno tu byloby chyba na tyle ;p
POZDRAWIAM WSZYSTKICH A SZCZEGOLNIE TYCH KTORYCH POZNALEM W EGIPCIE I TYCH KTORYM CHCIALO SIE CZYTAC NOTKE ;P
LOVE YOU MY MISS