Zdjęcie jeszcze z Lednicy (wrzucam takie fotki bo innych nie mam. Komputer jest prawie puściutki więc dużego wyboru nie mam)
Dlaczego ja mam takiego pecha . ?
Dzień się zapowiadał na wesoły ale to do czasu (lekcja historii robi swoje).
Nauczyłam się na sprawdzian umiałam prawie wszystko czyli połowę (drugą połowę umiała Sandra) a Pani nam mówi, że nie piszemy bo minął termin i mamy przyjśc na konsultacje czyli 12 kwietnia na 8 lekcji (oczywiście Madzia nie pójdzie bo ma zaliczenie z matmy).
Po historii ocena usług więc humorek troszkę się poprawił (Kasia jesteś boska heh ...)
- Śmiejesz się z tego co my . ?
* No .
~ Z czego się śmiejecie . ?
- Jak chcesz to jej powiedz .
* Nie, wolę nic nie mówic .
~ No czemu . ? O co chodzi . ? Ze mnie się śmiejecie . ?
* Nie
~ No to z czego . ?
- Widziałaś jego minę . ?
~ Kogo . ?
* Jak nie widziałaś to Ci nie powiem .
Mina Pana Zysia . ? ( bezcenna )
Najbardziej odczujsz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie Twoja.