i jak mam ufać pięknym przemówieniom posłów,
gdy 3/4 z nich to banda dyplomowanych osłów,
co odlicza szmelc od kosztów poniesionych za kadencji
broniąc brak kompetencji siłami prewencji.
ciągłe nadstawianie szczęki, jęki zawodu,
by minister doznał wzwodu
na widok samochodu typu Limo S klasy.
ale na ten temat milczy prasa