O TAK, wspomnienia z Emilianowa : ). Ten weekend raczej spokojny ale 4 szykuje się znowu impreza % :D gorąco mega, żyć się nie daaaa... a ma być jeszcze gorzej... serio? A w poniedziałek zakupy no spoko. Wczoraj opalanko i cały dzień w domu praktycznie. Minęła już połowa wakacji, nie rozumiem czemu tak szybko : (. Ale cieszmy się jeszcze kolejnym miesiącem! : ) i w ogóle nie ma to jak obudzić się przez te strasznie wkurzające potwory o 4 rano.. i pisać coś na tej stronie o 6 XD i ten tego... znowu się zaczyna? :/