hahahahahahah kocham wczorajszy dzień. ;D policzki i brzuch nadal bolą mnie od śmiechu. ; o dobre 15 km spaceru nie jest złe. xd i nawet zakwasów nie mam. ;D chodzić w deszczu z kartonem na bani tez zresztą lubie. ^ ^ strasznie jestem nie wyspana, a trzeba zacząć się uczyć z fizy. ;/ i prezentacja z niemca. ; o! hahahahahhaha nie chce mi sie już wiecej pisać.
bless.