Moi Kochani obchodzą dzis 35. rocznice ślubu!!!
Zabraliśmy wczoraj Rodziców do restauracji. Były balony i w ogóle ;) siedzimy, kelner co chwile przychodzi i pyta czy wszystko w porządku, donosi picie i kolejne miseczki z indyjskim jedzeniem. Wszyscy z Indii i okolic. Siedzimy tak, rozmawiamy i konsumujemy jakiś czas. Nagle, słyszę znajome dźwięki. Okazuje sie, ze obsługa włączyła nam Polska muzykę!!! Jakiez było nasze zdziwienie na głos Beaty a piosence "Myśli i słowa". A gdy ta sie skończyła, to były kolejne i kolejne!!! Rodzice powiedzieli, ze nie dość, ze zaskoczyliśmy ich wyjściem do restauracji, to jeszcze obsługa sprawiła, ze bedą chcieli tu wracać. I dobrze. Mam nadzieje, ze niedługo znów sie tam wybierzemy.
Kochani!!! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!! Jesteście wzorem do naśladowania!! xx