Chyba usunę większość zdjęc i zacznę od początku już na serio.
Dzisiaj w szkole było zafefajnie.Przez pierwsze dwie lekcje było assembly a później sprazy organizacyjne itp.
Francuski : jestem w najlepszej grupie,jest nas ogólnie 9 no i siedzę z Esme.Będzie fajnie.Mamy nową nauczycielkę.
Chemia: haha uczy nas Miss England xD.Mr. Bradley wolne sobie wziął podobno.No i jest spoko.
Sztuka:dokańczanie rzeczy. Oczywiście już mamy zadany 6-cio tygodniowy projekt.
Sztuka:jako jedyna wziełam pracę do domu żeby ją ulepszyć.Nie ma co.
No i już mi się wydaję, że nas będą piłowali w tym roku.Do tego ja jak zwykle oczywiście biorę dodatkowe prace i projekty i muszę z tym wszystkim wyrobić.No tak za rok piszemy egzaminy GSCE.
Jadę do koni w ten weekend.