rozmawialam juz szcerze nieraz.
ale tak jak wczoraj nigdy.
nigdy nie potrzebowalam takiego czegos.
pierwszy raz wczoraj.
mam nadzieje ze kiedys nauczysz mnie tak dobrze udawac jak ty.
niewiele takich osob ktore potrafia rozsmieszyc.
stajesz sie kims bliskim.
to co tak bardzo kochasz poswiecasz by wesprzec mnie.
za szczerosc i wszystko.
dziekuje. i przepraszam.
Ciebie tez przepraszam.
ale pogladow nie zmienie.
tak juz mam i koniec.
moze to zrozumiesz.
nie wiem co sie z tymi ludzmi dzieje..
oswiadczaja mi sie,
propozycje zagrania w filmie dostalam [aa fuu]
i w ogole za duzo sobie pozwalaja.
ale tak...
gdy sa jest dobrze. lepiej.