Bo z każdym dniem czuję się przy Tobie lepiej.
Chciałoby się wręcz rzec, że los płata nam figle. W tym przypadku chyba dokładnie tak jest. Sytuacje całkiem niespodziewane... niespodziewane jest to, jak dobrze potrafimy się rozumieć nawet bez słów... Minęło już tyle czasu... Między nami nie było zbyt wiele... Dobra znajomość, dużo świetnej zabawy... Żadnych obietnic, żadnych gier... Po prostu byliśmy... A teraz? Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez Ciebie.
"Teraz to Ty masz pierwszeństwo, a ja zszedłem na drugi plan" - to wcale nie jest tak, chociaż przyzaję się w pełni do tego, że cholernie mnie to dziwi. Aczkolwiek nie zaprzeczę, że mi się to podoba.
Co będzie dalej? Czas pokaże.
Słowami, czynami dajesz nadzieję.
Pytanie tylko czy kiedy w końcu powiesz "TAK" lub też "NIE" ja będę wiedzieć czego tak naprawdę chcę.
I pomimo tego, że zajebiście mi na Tobie zależy... To wciąż nie jestem pewna czy chciałabym z Tobą być do końca moich dni.
A może to po prostu tylko strach?
Przed czymś, czego nie znam?
Uwielbiam Cię.