Nie dawno wróciłam ze szkoły. Prawdę mówiąc dziś rano bym do niej zaspała gdyby nie mama,ponieważ wstałam o 7:20 i dziwię się jeszcze że zdążyłam. Wieczorem nie mogłam spać, przewracałam się z boku na bok, nie mogłam zasnąć, a jak to miało się stać to tylko na 10/15 minut. Gdy poszłam wieczorem do łazienki się załatwić, zobaczyłam że światło w kuchni się pali.Zeszłam na dół i co zobaczyłam?! mojego braciszka jak zżera ostatni kawałek ciasta co upiekła nam babcia. Spytałam,,Co ty tu robisz i jeszcze z tym kawałkiem ciasta od babci?" szczerze mówiąc to jak zobaczyłam jego wyraz twarzy to myślałam że pęknę ha ha, był cały czerwony i miał całą twarz w czekoladzie ha ha. Gdy zobaczyłam na zegarze która jest godzina nie mogłam uwierzyć, była 1 w nocy, zwykle to śpię jak suseł że trudno mnie dobudzić. Pobiegłam szybko na górę położyć się, leżałam,leżałam i leżałam i nie mogłam zasnąć. Poszłam do łazienki, sięgnęłam po apteczkę mamy i wzięłam 1-dną tabletkę na spanie, połknęłam ją i zasnęłam bez problemu.
od autorki:
Hej.
Sorki że wczoraj nic nie dodałam...
Nie dawno wróciłam ze szkoły i odrabiam lekcje ;/
Co tam??
Życie Alice-@shitlife
Życie Lilly-@damny0u