Piedestał
Zaistniej zwięźle na piedestale,
nie musisz przecież siedzieć szpargale.
Gdy czas nadchodzi, gotowym bądź już,
jak zburzone morze, jak orzeł spod chmur.
Nie widzisz, że światło nadaje cienia?
by wzbudzić ciemność, chwile cierpienia?
Jak żesz potrafisz w swej niecnej woli,
poddać się takiej skrajnej niewoli?
Wstań więc, potęguj się w wiecznej chwale,
zostań wybrańcem.. na piedestale.