Jesień...

                          Jesień ...

Czy jesień to taka smutna pota toku, czy to mój wymysł? ... A nawet jeśli to tylko głupi wymysł to skąd się wziął? Przecież jesienne liście spadające z drzew i brązowiutkie kasztany w zielonych, kolczastych łupinkach, są  znakiem rozpoznawczym jesieni i naturalnym pięknem przyrody. A jednak ... Są dni, że mimo pięknego, złocistego dnia w głębi czuję szarość ... Wtedy ... czas jakby się zatrzymał... Stoi ... i nie chce ruszyć dalej... A ja patrzę na te wszystkie opadające liście i męczę się... Chcąc już nowy dzień, który prawdopodobnie będzie lepszy... Ale czy jestem tego pewna...? Nie... Mogę mieć tylko taką nadzieję. Nigdy nie bądźmy niczego pewni w stu procentach, bo czasem możemy się na tym przejechać... : ]