Najlepsza wigilia klasowa jaka kiedykolwiek była <3 Humor poprawiony na jeden dzień. Teraz znowu trzeba wracać do rzeczywistosci, do sztucxznej atmosfery światecznej. Sztucznych życzeń, sztucznych uśmiechów, sztucznej miłości. Nie wiem czy cokolwiek w tym wszystkim jest prawdziwe. Gubie sie już. Wole nadal stwarzać swój własny świat i żyć w nim, nie wpuszczając nikogo do środka. Obiecuje sobie, że po nowym roku, zaczne patrzeć inaczej na świat. Bardziej pozytywnie. Postaram sie z całych sił, żeby wszystko sie ułożyło, posprzątam cały ten bałagan w mojej głowie i w końcu wyjde na prostą.
Najlepsza wigilia w moim zyciu <33