Cieszyć sie czy płakać...? nic sie narazie nie dzieje. a właściwie dzieje sie tylko bez mojego udziału. OK! róbcie co chcecie. No a teraz niech ktoś wykombinuje jakieś spotkanko całą ekipą albo coś bo chyba koła dostane. (nad białe już nie jade ;P)PzDrO ;*
fotki oczywiście ja nie robiłam... ale fajna ;)