... dom jeszcze stoi. ;P NIe bd opisywać całkowicie tego jakże owocnego spotkania ;D bo mi sie nie chce. Ale moge wam przekazać jedną ważną rzecz. Marta wymiękła. Wreszcie się to dziecko tak nawpieprzało że już nic więcej nie moła w siebie wcisnąć ;O. Grałyśmy w Twistera, oglądałyśmy Step Up 2 i robiłyśmy fotki. hmmm... co jeszcze to chyba tyle. Pozdro dla wszystkich. Dzisiaj bez wyjątków.
P.S. jak bym nie napisała o jakimś ważnym wydarzeniu podczas dzisiejszego spotkaknka to mnie uzupełnijcie w konkach patafiany ;*