Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że w tym roku nie pojadę do Ostródy w sierpniu, jak to miałam w zwyczaju od trzech lat..
Niestety...
Jakos ciężko mi się z tym oswoić.
A może to kolejny sygnał, że powinnam odpuścic sobie i porzucić światek żonglerski?
Zabić w sobie resztki dziecka?
Sama nie wiem.
Jak myślisz?
Zdjęcie z poranka na zeszłorocznym festiwalu.
V.I.P. ZONE.
Od lewej: Binia, RADO, aguchen, miu miu, zły_koniec, efcia
fot. Jacek Nikodem