CZEE.
(Tak,tak dziubek musi być, to jest podstawa SweetFocii.!)
Wróciłam ze sklepu, wszystkie rzeczy do Wa-wy kupione.
Jutro luzik, ale w poniedziałek wstajem o 3. MASAKRA, JUŻ TO WIDZĘ ;____;
Kolano mnie napierdziela, nie wytrzymie. hahahah.
Oks, ja będę raczej lecieć, bo nie wyrabiam. Lecę odpowiadać na pytania. hehs.
CIAO BEJBE HAHAHAHAH.
______________________________________________________________________________________________________________
62 dni.