I te męczące komentarze..
większość ma już sprecyzowane plany, poza tym...
pasemka, tipsy, solarium, nowe ciuchy, wycieczka
Mają 'ta wielkąąąą miłość' i planuja z nia przyszłość: praca, dom, ślub, dzieci...
tylko ja jakaś niepoważna i czuje się czasem przy innych jak dziecko...
Wiedzą gdzie chcą iść na studia, zarabiają na wycieczke do ciepłych krajów i maja przy sobie kogoś dla nich ważnego, maja też słodkie opisy na gg
Ja mam wegetarianizm-weganizm, mnóstwo ubrań, i tak chodzę w niewiadomoczym
zero planów, żadnego faceta na dłużej, prześladującą przeszłość, oraz wątpliwość i brak zaufania do 'prawdziwych przyjaciół'
Pozostaje fluff fest i marzenie o kąpieli w wannie
Jedyna niepoważna? I znowu zrobie jakąś głupote w życiu...