Z dzisiaj.
To było jeszcze wtedy jak mi się chciało robić zdjęcia, bo potem to różnie bywało...
Nie ma to jak frytki z serem o 22.00 ^^
Ponice -> Calabria -> Grzybek -faajnie bylo, szkoda tylko że tak krótko :)
I Ile znajoomych ^^
"Płacz, płacz...
Niech popłyną strumieniami Twoje łzy
Płacz, płacz...
za te wszystkie noce, za te wszystkie dni
Płacz, płacz...
w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu
Już dobrze jest, dobrze już..."
No..to jesteśmy w domu...
super...