bo padał deszcz.
eeeej no. czego się mojej ławki czepiacie.?
ładnie była pomalowana przecież. ^^ z resztą.. jak sobie ławki i krzesła pomalowaliśmy to sie tak swojsko zroibło.
a jak nam nowe, czyste krzesła kupili, to stwierdziliśmy, że się nam nie podobają i chcemy nasze stare. xdd
/niektórzy to sobie je nawet poprzynosili z sali językowej xdd /
a tak nawiasem to hujnia.
bo jak Ania chce jechać wpizdu to nigdy nic nie wychodzi.
no, ale módlmy się dalej...
z resztą ogółem dupnie jest.
taaa.. rozkmina. szkoda ze za późno trochę.
"...Mów do mnie do mnie mów...
Ja całą siebie zmieniam w słuch "
O tym że lipa jest, to nie wspomnę.