To taki świąteczny akcent:) dodany głównie po to, żeby był świąteczny;)
Sylwester już zaplanowany, kreacja gotowa:) co niektótrzy nie chcą mnie wniej puścić, ale (czyt. moja Rodzicielka Kochana), ale chyba się z tym pogodzili:) mówią tylko, że z pewnością zmarzną:)
Na pewno zmarznę, ale jak chce się być piękną trzeba cierpieć (ludzie, którzymieli do czynienia z "Wiedźminem" wiedzą przez kogo ta mądrosć została wypowiedziana;)).
Pożeram w tej przerwie świątecznej książki - najpierw skończyłam fenomenalną "Zieloną Milę" (płakałam jak głupia, ale warto było, bo książka jest po prostu piękna i magiczna), potem "Dżuma w Breslau) Krajewskiego - mroczny kryminał o Eberhardzie Mocku i międzywojennym Wrocławiu:), a teraz rzede mna "Malowany welon" ponoć piękna powieść o miłości:)
O miłości, w którą całym sercem wierzę, czego nauczył mnie mój najukochańszy Kociak:):*
Podjęłam się ciekawego pomysły artystycznego i zobaczymy co mi z tego wyjdzie:) pewnie nie będzie tak najgorzej:)
Kocham:*:*<3
Pozdrawiam:)