Ferie przyczyniają się do rozwoju mego wrodzonego lenia. Zachodzi mi on za skórę bardziej niż przegrana w 'bikmani' i ta całkiem niedawno wyczajona odkładająca się tkanka tłuszczowa na 'przedramionach' -.-'.
Mój pokój wygląda jak jedna wielka zasmarkana chusteczka.
"...Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale..."
Zaskoczona swym oczarowaniem "Fabuleux destin d'Amélie Poulain".
;))
Inni zdjęcia: Ja pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdTaka ja pati991gd