Anja.

` POZDRAWIAM WSZYSTKIE FAŁSZYWE OSOBY! 

No i co, kochanie? Myślisz, że teraz będę płakać  i, że mnie zastraszysz jakimiś swoimi pierdolonymi kopiarami? Nie przeliczasz się trochę dziewczynko?

A teraz? Wiesz, marzę o tym, żeby gdzieś stąd uciec zostawić to miasto straconych nadziei i złudzeń. 

Może z trudem, ale zobaczyłem wreszcie, że dwulicowych ludzi jest od chuja w tym mieście. / Fenomen

` Wyjąć kartę sim, złamać ją i wyrzucić. Wypisać się ze szkoły. Zerwać ze wszystkimi kontakt i uciec gdzieś, gdzie nikogo zwykle nie ma. Włożyć słuchawki w uszy, zapuścić ulubione bity i słuchać. Wsłuchiwać się w słowa genialnych twórców prześwietnej muzyki i wyciągać z tego wnioski, by powrócić za jakiś czas, z nowymi przemyśleniami, z czystym kontem i iść prosto przed siebie.

Słów na usta nie ciśnie się wiele. Co mam powiedzieć.. naprawdę nie wiem.. Po za tym, że byłaś moim przyjacielem. / PiH

I wiesz, olałam dla Ciebie resztę. Byłam zawsze, kiedy chciałaś, jak chciałaś, pomagałam, krzyczałam, ogarniałam. Zostawiłam innych. I powiem Ci jedno - żałuję. I nie, nie żałuję tego, że byłam, kiedy byłam potrzebna. Żałuję, że ja Cię w ogóle poznałam.

`Ufam Ci` - wiesz jak wiele znaczą te słowa?!

Wiesz, mając takich przyjaciół jak Ty, to nawet już wrogów nie potrzeba. ; )

` A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

Co powiem? Że zupełnie nie radzę sobie.

Wiesz, jakoś za Tobą to mi specjalnie serce nie krwawi.

Sami zaciskacie pętlę własnych kłamstw. Nie pójdę już na rękę żadnej z Was. / Onar

I Ci prawdziwi zostali. A Ty sobie suko uciekaj. Tylko potem nie skomlej pod drzwiami. 

Przepraszam, że tak krótko i.. hm, ponuro, nie mam nastroju.