29 .

 Sto tysięcy dni albo sto tysięcy sekund przede mną, to wieczna niespodzianka - w życiu nie ma nic na pewno.

żądała od życia czegoś , czego nie mogła dostać.

Najgorsze jest to , gdy opuszcza Cię przyjaciel . Po tylu wspólnych odjebach , nocach , dniach , łzach , śmiechu , smutku , radości , szczęścia czy depresji . Najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych , nowszych . Tych popularnych , znanych w całym mieście , bo Ty po prostu może jesteś już nudna . Zaje.biste uczucie , co nie ?

Tak, potrzebuję papierosa, rozmowy i kogoś prawdziwego.

Czasami mam wrażenie, że dziewczyny malują się tylko po to , żeby zamaskować smutek.

dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być zimną suką bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma za dobre serce..

chcesz mi pomóc, obsypujesz mnie setkami obłudnych słów zrozumienia, czego tak naprawdę nie potrafisz pojąć i wmawiasz mi, co to nie przyszłość, jak bardzo będę szczęśliwa i jak cholernie szybko mam zapomnieć. ale wiesz co? pieprzę to. pieprzę Twoje marne słowa pocieszenia, pieprzę Twoją fałszywość, pieprzę to, w jaki sposób zraniłaś mnie wtedy, robiąc to, co ta szmata kiedyś. nie, już mnie to nie boli, obecnie cieszę się z Twojej nieobecności. i może masz rację, jestem zepsutą małolatą, może jestem pierdoloną, egoistyczną suką, jak to nazwałaś mnie tamtego dnia, ale nigdy nie zrobiłabym Ci takiego świństwa, jakie Ty rzuciłaś w moją stronę, droga koleżanko, z pięknymi planami na przyszłość.

Nigdy się nie dowiesz jak długo potrafię płakać gdy Ciebie nie ma blisko.

A kiedy płacze zagryzam wargę albo zatykam usta, żeby przypadkiem nikt nie usłyszał mojego wewnętrznego krzyku..

Ej , a jak słońce świeci to ta tapeta Ci spływa , czy nie wychodzisz na dwór ?

coś pomiędzy 'daj bucha' a 'żyj dla mnie'.

osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.

nie rezygnuje się z osób, które się kocha.

umieram, cieszcie się kurwy.

wszyscy kłamią. dwulicowi. fałszywi. boje sie ludzi.

jestem jak gąbka, nasiąkam tym miejscem. ziomuś, gdyby nie anatomia, rzekłbyś, że mam serce z betonu.

patrzymy sobie w twarz, byle tekst trafia w gusta

ciągle mokną te ulice w deszczu łez, myśląc o szczęściu, które dziś podobno gdzieś tutaj jest.

/ Daru.