18 .

 nie mów do mnie "kotku" . Nie mam czterech łap i nie mrucze, weź ogarnij .

Nasza miłość znikła , wraz z końcem pakietu sms' ów.

Nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem , gdy cię mijam . 

Siedząc wieczorem na parapecie i czytając sms od Ciebie,zrozumiałam, że to wałśnie na Tobie mi zależy.

Powietrze ma chemiczny smak, leczę strach oddechem z Twoich ust, zaciągam się kolejny raz i trzymam tak w płucach zapach Twój.

Gdzie są te czasy kiedy paluszki służyły za papierosy, czerwony sok stawał się winem, a proszek z zozoli narkotykiem?

Olać realia, pieprzyć rzeczywistość, pieprzyć to ze znów coś nie wyszło

A jak dorosnę to będę takim " hardcorem " , że nie zdążysz powiedzieć : " ale urwał " .

 Jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać.

Jedyny sposób by czuć ten życia powiew, obudzić się jutro i nadal ufać sobie .

Co zrobisz gdy poczujesz nóź na gardle z bliska? Zachowaszsię jak mężczyzna czy dasz dupy jak dziwka?

Ziomek co zostało jeszcze z naszych dziecięcych marzeń? Pare niedopitych flaszek i bagaż doświadczeń. 

Kochać kobietę za wyglądać, to tak jak lubić czekoladę za opakowanie.

Nie pytaj się mnie czy coś się stało, kiedy widzisz kurw* że nie mogę powstrzymać łez.

Wybacz,już mnie nie jarasz.

Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.

I znów na pełnej kurwi*, myląc dzień wczorajszy z jutrem.

Teoretycznie jestem, niekoniecznie dla ciebie.

Przymierz moją miłość. spójrz, pasuje idealnie.

Ola .