Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką, grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną...
Pamiętasz dojrzewanie? niezapominany klimat, pierwsze balety, amfetamina i tanie wina..blauki spędzone w kinach były całym naszym światem, pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę.
Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów.
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli
Rozczarowanie to chleb powszedni
Nie są możliwe już happy end'y
Wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij
Witamy w rzeźni, świat kłamstw i pleśni
To gówno cię po pierwszej degustacji uzależni
To nie była miłość. Szybko się skończyło,to co nas łączyło. Nara, było miło.
dziś zamknę oczy policzę do 10 pstryczek nim otworzę je życie nabierze sensu
Bo jak miłość to nie z kurwą. A jak kraść to miliardy.