photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 MARCA 2010

Komm doch, Frühling!

Kolejny chłodny wrocławski wieczór. Wracając z kolejnego koncertu myślał o tym co zrobić, aby jakoś wypełnić pustkę, która wypiera większość jego myśli i uczuć. Wisi w powietrzu. Między tęsknotą i zapomnieniem. Między zauroczeniem i nienawiścią, bo miłości nie ma. Szczęście o nim zapomniało, ale on ma nadzieję, że ich drogi jeszcze się pokrzyżują. Jego i szczęścia, bo nie wierzy w to, że ona może zrobić dla niego cokolwiek dobrego. To całkiem uzasadnione. Może czasem ciężkie słowa zbyt łatwo wypowiada i często ich żałuje, ale ma niesamowitą ochotę je wypowiadać. Albo pisać. Wie, że czasem nie warto, ale... To tak ciężko się powstrzymać.

Niektóre słowa ważą naprawdę zbyt wiele. Można żałować. Chyba się tego nauczył.

Deprymujący brak tego uczucia, kiedy... choćby może się wydawać, że jest dobrze.

Jest źle.

Najgorzej jest, kiedy śnią mu się mosty.

Wczoraj sniło mu się, że skoczył. Przed dotknięciem głową tafli wody się obudził. Zapytał się w myślach: "Dlaczego tak musi być?".

I z nikąd nie mógł oczekiwać odpowiedzi.

To się samo nie zmieni.

A potrzeba zmiany.

 

Wspomnienie o byłej miłości.

Komentarze

0addicted0 czasem warto mówić nic..
:*
14/03/2010 19:01:34