photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 LIPCA 2012

Nienormalni

Ten mój wyjazd był świetny... Szczególnie kilka ostatnich dni...

To niesamowite jak kilka chwil, trzy, cztery, może pięć malutkich wydarzeń może człowieka odmienić...

Te kilka chwil, godziny, które trwają krócej niż minuty...

I chcesz jeszcze więcej... O wiele więcej...

 

Nie żałuję... Niczego co zrobiłam... Może trochę żałuję tego, czego nie zrobiłam... Tych słów, których nie powiedziałam...

 

Będę tesknić... Co mi zostało?... Niewyraźne zdjęcie, smsy i wspomnienia... Mnóstwo wspomnień... Zajebistych... Które będę w sobie pielęgnować... Miejmy nadzieję, do przyszłego roku...

 

Wcześniej byłam cholerne martwa... Zmieniłam jakoś patrzenie na świat... Teraz trwam w tej niesamowitej fazie... Śmieję się do siebie jak głupia... Jakbym coś brała...

 

Nie poznaję siebie. Na łepetynie mam tęczę, noszę szorty... zgubne skutki komplementów... I słucham electro, bo pasuje mi do stroju... A myślałam, że po Sunrise, który było słychać w odległości 3 km (och, i przybijanie piątki z pijanym facetem ze zwichniętą/wybitą dłonią) będę miała dosyć.

 

Ciągle zacieszam i na przmian z Crystal Castles słucham Harlemu... Bo nie ma to jak łupanka i pozytywny blues...

I piszę mnóstówo smsów... Jak nigdy wcześniej...

 

Kocham ten stan, niech tra jak najdłużej...

 

"Nie smutaj."

 

Komentarze

aurielle no to mężu w niedziele idziemy na impreze ;D
31/07/2012 20:44:37
depresyjnamalolata Gdzie? Do Pawłowa?
31/07/2012 21:33:15
aurielle tak xd
31/07/2012 22:18:38
depresyjnamalolata Ja bardzo chętnie. Rowerkiem?
01/08/2012 9:02:58
aurielle na piechote Słońce ;D
01/08/2012 10:20:24
mauu tez bym poszla z wami
01/08/2012 17:11:07