#1

Kolejny 'fbl', czyli kolejny, nowy *myślę, że lepszy* rozdział w moim życiu. Na szczęście teraz bez niektórych osób, bez kłótni, bez znajomych z internetu... Którzy żegnali mnie słodkim... s p i e r d a l a j. Teraz ja mogę powiedzieć to samo. Ah, szczęście powróciło do mnie, zero łez, zero smutku, jedynie ta jedna osoba zawadzająca i stojąca na mojej drodze do pełnego szczęścia, heh. Ale cóż mogę zrobić? Jestem jedna sama, a ona manipuluje każdym po kolei i ma teraz całą szkołę w garści... Ponad 300 osób... Eh. No cóż. Przeżyję! ...chyba. 

------
W bezlitosnych czułościach
Świątyni romantyczności
Tłoczą się nasze uczucia.
Nad nami sklepienie,
W nim brak prześwitu,
Więc aż do świtu
Ciemność oplata
Nasze splecione i spocone ciała.
Chybotają się płomyki świec
Ich ogień podsyca żar namiętności
Naszego romantyzmu.
Otwierają się w nas nowe marzenia
Może kiedyś pójdziemy wspólnie
Na rozżarzoną słońcem plażę
I tam będziemy się
Kochać nieskoczenie.
Nim to wszystko nastanie pokonamy trud i cierpienie.
I już niebawem
Chwycę cię za ręce.

Autor: Amor1998 *portal*

------

pozdrawiam.srodkowym.palcem. :---)