Alfik

[ Szumy mam w głowie i kółka i kropki i w ogóle krzywo mi jakoś ale to tak w chwilach głupawki wiecie jak ja lubie mieć głupawke. xP
A dzisiaj w autobusie był tłok wiecie, ze tłok moze być zabawny?My jak głupie ku irytacjji innych pasażerów brechtałyśmy sie z bujania na zakretach i wpadania na siebie i nie tylko na siebie i z głupich tekstów rzucanych pod wpływem omamów słuchowych i w ogóle z czego sie dało i z czego sie nie dało tez xD
-bhrgub
-Jakie lustra?!
-idź ty do laryngologa!Mówie, ze chusta!
-moja ciocia była ale jej sie zmarło...
-od wizyty?
-jakiej wizyty?
-no u laryngologa
[ i tu włacza sie głośny śmiech towarzyszącej nam K.]
-jakigo laryngologa?!
-no u tego co była..
-kto?
-no ciocia
-moja?
-a moja?!
-Ej ty normalna jesteś?[rezygnacja w głosie]
-Ja?To ty coś piepszysz!
-Ja?
-No ty mówisz, ze ciocia była u laryngologa ale jej sie zmarło[brecht]
-No bo sie kobiecie zmarło!Ej ale to nie jest śmieszne..
-No..to przykre[brecht]nie no naprawde ale czemu jej sie zmarło?To ty lepiej nie idź bo też mi zemrzesz.
-Gdzie nie idz?Raka miala!Takiego dużego[łapie mnie za brzuch]
-Ała!jakiego raka?
-O takiego
-Aha!To ona była laryngologiem?
-Nie kurwa rolnikiem byla!
-Aha!Ja myślałam, ze była U laryngologa i jej sie zmarło.To ja cie źle zrozumiałam...
[dłuższa cisza....chwila refleksji]
-Ty jesteś nienormalna...
Jestem nienormalna?xD ]

Autorzy zabronili ujawniania ich tożsamości.

Wszelkie podobieństwo do zdarzeń i osób prawdziwych jest...oczywiste.

Nie odpowiadam na żadne zbyt intymne pytania.