Nie moge ogarnąc, jak ludzie zawodzą. Jak wszystcy się zmieniają. Jak kiedyś bliskie Ci osobe stają się dla Ciebie obojętne. Zastanawiam się co jest tego powodem. Środowisko? Zmiany w organizmie? A może ja zrobiłam coś źle? Nie wiem, w sumie to chyba nie ważne.
Nie ma lekko. Marzę teraz o świętach, chcę odpocząc.
Dziś pijemy za zdrowie mojej siostry!
Miśka