Dawno mnie tu nie było, średnio mam czas :)
Segana ruszam codziennie :) Codziennie jestem na siłowni :) Szkoła się niedługo kończy, i dobrze, bo olałam kompletnie, jakoś tak w tej klasie to obym zdała. Jestem na diecie 3 tyg, -7kg. Nie wiem czy to dużo, ale jestem zadowolona jeszcze 77 i będzie ok :P
Ogarniamy z koniną ustępowania na lewo w końcu, niestety na prawo nam wychodziły, a na lewo jakoś tak mocno średnio.
Seginiusz jest koniem-killerem dla wszystkich mieszkańców stajni, włączając w to Pana Wojtka :D Jakoś ja nie mam z nim problemów :ke:
Wczorajsza jazda bardzo fajna, bod koniec na luźnej wodzy i bez strzemion, żyć nie umierać! I pogoda coraz fajniejsza, mam nadzieje że będzie taki dzień już w tym tygodniu, że będę mogła go wykąpać. Można go czyścić i czyścić a i tak jest brudny -.- Jutro 18nastka Gosi, w piątek do szkoły i tak życie toczy się dalej :)
Kończę już i pozdrawiam :)