photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LISTOPADA 2013

long way home

Weszłam na salę Cichych Bohaterów. Usiadłam, wypełniłam wniosek. Czekałam w kolejce, az usłyszałam swoje nazwisko. Weszłam, usiadłam i oddałam 450ml siebie. Oddałam komuś czystą miłość. Oddałam krew. Niech miłość wypełni żyły osoby, która już dawno jej nie czuła. Zostałam dziś Cichym Bohaterem..

 

W sferze moich niepowodzeń życiowych bez zmian. Dalej szukam swojego nowego miejsca na świecie, bo tamto utraciłam. Czeka mnie długa droga do domu, czuję to. Nazywajmy to niemożliwym, ale istnieje iskierka nadziei, że kiedyś znów będę w raju.

 

Oddawanie krwi często występuje z pobudek uczuć człowieczeństwa. Moje chyba jest trochę egoistyczne. Bo oddając krew i tym samym ratując komuś życie, myśle o tym, że to zamaskuje wszystkie złe rzeczy, które w życiu zrobiłam. Ale musiałabym chyba oddać ocean krwi, żeby miec czyste konto. Nikt nie obiecywał, że będzie lekko, wręcz przeciwnie- im ciężej, tym bardziej realistycznie.

 

#NIEDOZOBACZENIA