No i rozpoczął się kolejny semestr na studiach. Brak motywacji, tym bardziej, że dla wszystkich weekendy są bardzo cenne. Ale jest sposób, żeby umilić sobie życie. Jaki?
Zott Natur Primo :) Bo kiedy siedzi się kolejną godzinę i zaczyna przychodzić ochota na coś słodkiego i sycącego, ale jednocześnie nie chce się zapychać niezdrowymi rzeczami, wtedy przychodzi czas na Zott Natur Primo. Dzieląc się ze studentami zarówno opinią jak i jogurtami okazało się, że nikt wcześniej nie spotkał się z jogurtami a Ci szczęściarze, którzy dostali ode mnie jogurt na spróbowanie wyrazili bardzo pozytywne opinie na ten temat.
Największy plus Zott Natur jak dla mnie na ten moment? Zdrowo i smacznie. Najczęściej to połączenie wydaje się niemożliwe, jednak jak widać, da się to zrobić :)