hej, jestem tu na prośbę Magdy, zajmę się wami do soboty. mam nadzieję, że dam radę
z tym blogiem, moim i Ani i szkołą, ale tylko jeszcze dwa dni i weekend pierwszy
po feriach :D angola jakoś ogarnęłam choć i tak mało, i boję się jutra. jednak francuz
jak wczoraj leżał, to i dziś. jak nikt nie zgłosi się, to będę musiała wziąć nieprzygotowanie raczej,
już na samym początku eh. wszyscy tylko wymagają. na szczęście z histy, polaka na razie spokoju,
w kolejce tylko czeka Hamlet i Makbet, pestka *.*
dobra już padam. spadam spać, dobranoc <3
jutro spróbuję ogarnąć :)
- opiekunka/ martuu.