No więc jeszcze jestem tu ja =) Byłam na zakupach, jestem
w miarę zadowolona. Kupiłam dwie pary spodni i buty. Teraz muszę
wpłacić na koszulki Marsów. Moja mama się ze mnie śmieje, że się dziwnie
ubieram, bo noszę zwykłe dżinsy (jeansy, żeby nikt się nie przyczepił), t-shirty
i trampki. Dla mnie to normalne xd
Zuza.