Czasami gdy sobie już wszystko poukladasz, zaczynasz planować, podejmować jakieś decyzje dotyczące zmian, przychodzi taka chwila, moment, w którym doświadczasz że wsztystkie plany idą w łeb. Że nie jesteś jeszcze gotowy na zmiany. Że przede wszystkim nie zapomnialeś. I że są osoby które nie dadzą Ci zapomnieć o swoim istnieniu, nie świadomie ostrzegając Cię przed ranieniem innych. I jedyną rzeczą ktorą możesz zrobić to załozyc maskę z uśmiechem i próbować się nie załamać i podnieść. I czekać! Nie wspominając o utracie nastroju i humoru.