pytanie po kilka razy nie polega wyłącznie na zaliczeniu lub niezaliczeniu. powiedział że odrębnym, niemniej ważnym celem tego przedsięwzięcia jest wspólna nauka. owszem, lecz także jest to pretekst do zaproszenia większego audytorium. wszystko to, bo pytanie jednej osoby nie ma najmniejszego sensu. bombardowanie stresem nie przynosi wtedy rezultatów. pytający jest wilkiem a pytany owcą, co daje dość jednoznaczny rozkład szans. poza salą rośnie legenda. celem tego, co się faktycznie dzieje jest sprowadzenie każdego do płaszczyzny rzeczywistości. o wiele lepiej jest zbombardować większym stresem tylko po to, by ktoś się przyzwyczaił do tego typu doświadczenia. czeka na ciebie praca, w której jest mnóstwo bodźców stresujących, w której przydaje się opanowanie.
ambicja. nie zawsze pójdzie jak po maśle. lubisz się zabezpieczyć, by zawsze było zajebiście. prędzej czy później stanie się coś, że nie będzie. to podejście, którego nie znoszę, bo jest niesłychanie nieżyciowe. kiedy coś nie pójdzie zgubisz się między własnymi myślami. to nie przez planowanie wiesz jak zachować się kiedy coś wypadnie, lecz głównie przez zbieranie doświadczeń. lepiej, by wydarzyło się teraz niż później.
a może być inaczej. może się nigdy nie wydarzyć. tylko uważaj, by nie opanował ciebie ciągły strach.
ten skurwysyn jest potworem. ktoś musi być, a on się przy tym świetnie bawi.
mając na uwadze poziom wtajemniczenia.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24