Siemanko Wszystkm.
Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. Rano mikołaj przyszedł, w szkole super mikołajki, a szczególnie Kunik i Medżik w stroju świętego Mikołaja. Potem powrót do domu z Adasiem który przyszedł do mnie w ten śnieg pod szkołę, W domu standardowo obiadek, pogadanka z mamą i zbieranie diamentów w NFS:World <3 . Potem z Miczerem na miasto, dzwoni Myster wbija się w ekipę i lecimy do Galeri bo ciepło. Tam spotkanie z Tinką i Natalią, oraz granie w Speed Night u tiny na telefonie :) Potem odprowadziliśmy dziewczyny(zostaliśmy natarci śniegiem-Pozdrawiam Tinkę :*) i zwijka na chate, a po drodze rzucanie śnieżkami w każde okno na Wiejskiej. Ogólnie siedzę teraz i oglądam Kevina w Niu Jorku. Jutro już piątek i zaczynamy z Miczerem nocki w naszego jakże wspaniałego NFS :)