Tia, sesyja przed kiblem. <3 Dzień udany... Sprzątanie -> odwały -> sprzątanie -> odwały >D
Fajnie było.
Piątek : spotkanie "integracyjne" z Olą, <3 - kupię Frugo na popitę hahahah.
Sobota: Rysowanie na placu po farze z Eweliną.
Jakoś się żyje. Chociaż chciałabym aby te wakacje były trochę bardziej udane...
..potrzebuje pewnej rzeczy... oh..